Specjalnie dla portalu Szarpidrut.pl wywiad z zespołem Seila | NEWSY

Specjalnie dla portalu Szarpidrut.pl wywiad z zespołem Seila

Na rynku ukazał się właśnie Wasz debiutancki longplay „Koniec Konfliktów”. Jak określilibyście styl w którym gracie ?


Nasza muzyka nie opiera się na jednym gatunku. Staramy się łączyć wiele z nich, nawet jeśli single, które się ukazały, nie odzwierciedlają tego. Pierwszy, debiutancki materiał jest utrzymany w klimacie rocka/metalu z domieszką różności, natomiast pracujemy już nad drugim materiałem, gdzie poeksperymentujemy trochę bardziej. Tworzymy głównie to, co czujemy, co płynie od nas ze środka.


Wspomnieliście o singlach promujących płytę. Z tych trzech, które ukazały się w formie clipów, jeden to rockowa ballada, drugi to mocne, rockowe granie z pazurem, a kolejnemu dość blisko do pop rocka. Czy oznacza to, że materiał na płycie jest aż tak bardzo zróżnicowany ?


Będzie jeszcze bardziej zróżnicowany. Na albumie znajdzie się utwór „Koniec Konfliktów”, który ma jeszcze bardziej popowy wydźwięk, również utwór dość ciężki, utwór z fragmentami „rapu”, druga ballada ... tak więc zachęcamy do przesłuchania płyty. 


Posłucham na pewno bo takie zróżnicowanie materiału uważam za olbrzymią zaletę. Seila to nowy zespół, jednak słuchając Waszych dojrzałych kompozycji odnoszę wrażenie, że jesteście doświadczonymi muzykami, którzy wcześniej na pewno grali już w niejednej kapeli. Czy moglibyście nieco więcej powiedzieć na ten temat ? Nie pytam o wokalistę Michała Wiśniewskiego, bo wiadomo z jakiej kapeli pochodzi (śmiech). A tak apropos imienia i nazwiska Waszego wokalisty. Zdarzyły się jakieś ciekawe historie, anegdoty czy pomyłki z tym związane ?


Każdy z nas ma większe lub mniejsze doświadczenie sceniczne. Dla Karola, Wiktora, Arka czy Maćka jest to już drugi, trzeci zespół. Jeśli chodzi o Michała, to nawet czwarty. Połączenie sił, doświadczenia z innych zespołów powodują wiele ciekawych pomysłów oraz inspiracji z każdej strony. Każdy z nas jest inny, słucha innych gatunków i odmian muzycznych, innych artystów, tworzy inny, ciekawy świat, który przeplatamy w naszych kawałkach. A co do drugiej części pytania, imię i nazwisko naszego frontmana raczej nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, zdarzają się uśmiechy i zapytania. Michał, gdy był młodszy (głównie w przedszkolu i szkole podstawowej) miał trochę pod górkę, ponieważ wtedy Ich Troje wchodziło na polską scenę, ale z drugiej strony nauczyło to Michała dystansu do siebie oraz radzenia sobie w sytuacji, gdy temat skupia się na nim. A co do pomyłek, jeszcze się nie zdarzały, natomiast żart w postaci: nawias, to nie ten z czerwonowłosy z Ich Troje, nawias już tak (śmiech).


Materiał brzmi świetnie, w czym domyślam się duża zasługa Dominika Witczaka (producent muzyczny, muzyk, współzałożyciel zespołu Coma – dop.red.). Jak udało Wam się nawiązać z nim współpracę ?


Michał w pewnym sensie ukształtował się na brzmieniach między innymi zespołu Coma. Później Karol również wkręcił się w ich muzykę, zaczęły się wyjazdy na koncerty itd, po koncercie rozmowy z Witosem (pseudonim Dominika Witczaka – dop.red.), później telefony, samo potoczyło się dalej. Przy okazji pozdrawiamy serdecznie Dominika.


Zdj. Weronika Czerkowicz


Płytę wydaliście sami, czy poprzez wytwórnię ?


Ta płyta została wydana własnym sumptem, aczkolwiek myślimy czy w późniejszym czasie nie nawiązać stałej współpracy z jakąś wytwórnią. Być może kolejny materiał wydamy właśnie w ten sposób.


Wersja cyfrowa jest również dostępna w sprzedaży ?


Jeszcze nie, ale pracujemy nad tym.


Do tej pory Seila nie ma zbyt wielu koncertów na koncie, czy teraz, gdy płyta została wydana jest szansa na większą ilość występów na żywo ?


Zagraliśmy już debiutanckie koncerty, natomiast było tego owszem mało. Zagraliśmy nawet koncert online. Skupiamy się głównie na promocji albumu, ale tak, planujemy trasę, jeśli znów „czerwone strefy” nie pokrzyżują planów.


Zapytam teraz o Waszą nazwę, brzmi tajemniczo. Jaka jest jej geneza?


Seila w różnych kręgach ma swoje znaczenia. Szukaliśmy nazwy, która będzie łatwa, chwytliwa i w miarę krótka. Myślimy, że Seila to nazwa którą łatwo jest zapamiętać. Nie ma jakichś ukrytych znaczeń.


Brzmi dobrze i tajemniczo. Rozmawialiśmy trochę na temat materiału z Waszej płyty, zapytam więc jak on powstawał ? Czy w zespole jest jedna osoba odpowiedzialna za kompozycję, czy też proces ten jest w Waszym przypadku bardziej skomplikowany ?


Na powstawanie numerów wpływa bardzo wiele czynników. Pierwsze utwory powstały, już w 2017 roku. Był okres, kiedy nasz wokalista Michał wraz z gitarzystą Karolem, pracowali nad materiałem niemal codziennie, zaczynając o godzinie siedemnastej a kończąc niekiedy o czwartej nad ranem. A biorąc pod uwagę, że obydwaj chodzili wówczas do liceum, musieli oczywiście rano wstać aby na ósmą zdążyć do szkoły (śmiech). Kilka dni przed maturą Michał z Karolem siedzieli w gitarach, pogrążeni wręcz tworzeniem, rozmowami, jedzeniem, często klimat spotkań robił sam chleb z np. paprykarzem szczecińskim i oranżadą Helena (śmiech). Tak powstało większość utworów z płyty „Koniec Konfliktów”. Zarys każdego kawałka powstaje w podobny sposób, natomiast teraz działamy więcej w domach, wysyłając sobie pomysły, często po kawałku. Michał i Karol zajmują się produkcją, jednak reszta chłopaków również ma wpływ na końcowe brzmienie utworów, Arek często na dodatkowe gitary, solówki, wydźwięk końcowy. Im większy luz przy tworzeniu, tym ciekawsze pomysły się nasuwają.


Tworząc muzę inspirujecie się innymi zespołami ? Czy jest jakiś który ma szczególny wpływ na Wasze utwory ?


Inspiracji u każdego jest bardzo wiele. Bardzo dużo daje nam fakt, że każdy słucha czegoś innego, każdy jest zupełnie inną indywidualnością. Zespołów, które wpływają na nas jest bardzo wiele, aczkolwiek można tutaj wyróżnić kilka, np. Coma, Linkin Park, SOAD, Serj Tankian, Red Hot Chili Peppers, Totentanz, IRA, Alter Bridge, Limp Bizkit, Avenged Sevenfold, dla Michała bardzo mocno Rammstein, Nightwish, Korn... tego jest naprawdę wiele, nie sposób wymienić. Nie wszystko da się połączyć, ale tak jak mówiliśmy, nie ograniczamy się do jednego gatunku i mocno eksperymentujemy w brzmieniu.


Czy wasz producent miał wpływ na kształt któregoś z utworów na płycie, mam na myśli kompozycję ?


Dominik działa z nami, aczkolwiek efekt końcowy należy do nas. Wiadomym jest, że producent dopracowuje brzmienie, często wykrystalizuje ciekawy efekt końcowy, natomiast zawsze staramy się znaleźć złoty środek. Każdy ma wpływ na utwór. Kompozycja wywodzi się raczej z pracy Michała i Karola, jednak pewne kwestie są zmieniane do samego końca.


Wiadomo że czasy są takie, że muzyka to głównie hobby i to bardzo kosztowne. Czym zajmujecie się więc zawodowo, i jak godzicie muzykę z życiem zawodowym ?


Każdy z nas ma swoje codzienne obowiązki, bardziej lub mniej wymagające. Maciek oraz Arek studiują, Wiktor kończy jeszcze szkołę, dorabia sobie dorywczo, Karol pracuje w firmie internetowej natomiast Michał jest nauczycielem gitary w szkole muzycznej. Jakoś sobie każdy radzi, chociaż nie jest łatwo. Brakuje czasami kogoś, kto zająłby się organizacją koncertów, publikacją materiałów w internecie oraz pomocą.


Rozumiem, że szukacie managera ?


Tutaj jest trochę śliski temat, ponieważ mieliśmy przez chwile osobę, która miała się zajmować promocją i reklamą, ale jak to bywa na początku zwłaszcza, nici z tego wyszły. Obecnie zależy nam na uczciwej i pracowitej osobie, która będzie wkładała w to swoje serce, tak jak robi to każdy z nas. Oczywiście gwarantujemy określony procent z naszych przyszłych zysków osiągniętych dzięki pracy managera.


Wracając do Waszej płyty nie można nie wspomnieć o grafice ją zdobiącej. Okładka, ilustracje wewnątrz książeczki to kawał świetnej roboty. Moglibyście powiedzieć coś więcej na ten temat a także przybliżyć postać osoby za to odpowiedzialnej ?


Jeżeli chodzi o grafiki, każda z nich ma swoją oddzielną historię, która może nie jest dokładnie przypisana do poszczególnych utworów, lecz każda powstawała w innym miejscu, w innym czasie. Są to właściwie tylko tła, które same z siebie może nie mówią bardzo dużo ale każde dla nas coś ważnego znaczy. Mamy z nimi fajne wspomnienia i każda z grafik ma dla nas ukryte znaczenie. Myślimy jednak, że nikt nie zorientuje się jak duże. Jeżeli chodzi o twórcę grafiki, jest nim nasz kolega Adam Piątkowski, pracował nad nią szybko, dlatego też wyszło spontanicznie ale ostatecznie przemyślanie. A jeżeli rozmawiamy już o stronie wizualnej, to wspomnę że twórcą teledysków jest Karol Panku Pankiewicz oraz Szczepan Foxy Wesołowski.


Zdj. Kris


Zapytam o Wasze plany na przyszłość, tą najbliższą czyli powiedzmy na najbliższy rok, ale też jestem ciekaw jak widzicie się powiedzmy za 10 lat. W jakim miejscu chcecie aby Seila się wtedy znajdowała ?


Będziemy cały czas brnąć do przodu. Każdy z nas ma trochę inną wizję przyszłości, natomiast Michał i Karol na pewno chcą sprawiać ludziom jak największą przyjemność graniem, Wiktor również mimo odmienności stylu, Arek i Maciek także mają swoje odmienne, ale po części podobne myślenie. A za 10 lat? Jak dożyjemy (śmiech) … zobaczymy co czas pokaże, marzenia są, ale odpowiemy na to pytanie za 10 lat, czy się udało je spełnić, czy tez nie.


Ok, to jesteśmy umówieni za 10 lat i wtedy wrócimy do tej kwestii.


Bardzo chętnie.


Na koniec, powiedzcie czytelnikom Szarpidruta dlaczego warto kupić Waszą płytę i przy okazji w jaki sposób można ją zamówić ?


Kochani czytelnicy Szarpidruta! Jeśli chcecie posłuchać czegoś nowego, świeżego zespołu, który nie ogranicza się do jednego stylu, lubi mieszankę wybuchową wręcz, jeśli macie ochotę na zróżnicowany materiał, gdzie znajdziecie utwór rapowany oraz np. bardzo ciężki i krzykliwy ale również i ballady, to zachęcamy do nabycia naszej płyty. Płytę można dostać poprzez oficjalną stronę zespołu na Facebooku oraz przez Instagrama lub prywatnie. Być może wytwórnia się nami zainteresuje, jesteśmy już po wstępnych rozmowach, ale chcemy najpierw sprawdzić jaki odzew będzie w temacie płytki. Póki co, kilka dni po premierze, już połowa zamówionych egzemplarzy poszła, więc chętnych jest 3 razy więcej niż przypuszczaliśmy.


Trzymam za Was kciuki i również zachęcam wszystkich do kupna płyty. Wielkie dzięki za rozmowę i poświęcony czas.


Również dziękujemy i przy okazji pozdrawiamy czytelników portalu Szarpidrut.pl


Dla Szarpidrut Pl Szczepan Szczepański

 

Zgłoś nieodpowiednie treści



PARTNERZY


LOGOWANIE

Zamknij

REJESTRACJA

Zamknij
lub

Masz już konto w Szarpidrut.pl?

Zaloguj się w Szarpidrut.pl

ODZYSKIWANIE HASŁA

Zamknij
Odbierz pocztę e-mail! Wysłaliśmy tam wiadomość! Nie ma? Sprawdź folder SPAM
Nie mamy takiego adresu w bazie!

Podaj adres e-mail, którym logujesz się do serwisu - wyślemy tam link do wygenerowania nowego hasła