"Staramy się nie ulegać sztucznym modom i grać muzykę szczerą, nie plastikową i autentyczną" - Devil In The Name | NEWSY

"Staramy się nie ulegać sztucznym modom i grać muzykę szczerą, nie plastikową i autentyczną" - Devil In The Name

"Ta płyta  to muzyczna podróż w czasie do początków metalu, hard rocka, doom i stonera. A tekstowo, to spacer po mrocznych zakamarkach duszy, myśli i świata, który nas otacza" - Devil In The Name wydał jeden z najciekawszych stonerowych krążków ostatnich miesięcy. Udało nam się porozmawiać z Tomkiem "Polew" Plewako, gitarzystą grupy.

Jak jako zespół podsumujecie to niemal pierwsze półrocze 2019 roku? Co się u Was w tym czasie działo?

U nas zawsze dużo się dzieje, zmienił się wokalista - na tej pozycji gra z nami od nie dawna Marcin Barlik. Staramy się jak najwięcej koncertować. Pracujemy też nad nowym materiałem

Jesteście obecnie na etapie promocji swojego debiutanckiego albumu „Devil In The Name”. Z jakim przyjęciem tego krążka się stykacie?

Płyta miała dość ograniczona promocję, ale pomimo tego wyprzedała się na chwilę obecną w 80 procentach, wszystkie recenzje zarówno w kraju, jak i za granicą oscylowały od przychylnych po entuzjastyczne. Równiez na koncertach spotykamy się z bardzo dobrym odbiorem tego materiału. Jesteśmy zadowoleni i zmotywowani.

Co słuchacze, którzy nie zetknęli się jeszcze z Waszą twórczością, znajdą na tej płycie? Jak możemy ich zachęcić, by ją sprawdzili?

Ta płyta  to muzyczna podróż w czasie do początków metalu, hard rocka, doom i stonera. A tekstowo, to spacer po mrocznych zakamarkach duszy, myśli i świata, który nas otacza. Staramy się nie ulegać sztucznym modom i grać muzykę szczerą, nie plastikową i autentyczną a jednocześnie rozwijać nowe pomysły i trzymać się obranej drogi.

Jak materiał z „Devil In The Name” sprawdza się na żywo?

To dobry materiał, więc broni się świetnie. Marcin nasz nowy wokalista dodatkowo dopalił te utwory swoją energią i dał im odpowiedni ciężar.

Gdzie w najbliższym czasie będzie można pójść na Wasz koncert?

Jesteśmy obecnie po cztereach bardzo udanych majowychkoncertach. Za tydzień gramy jeszce jedną sztukę - 31.05 w Warszawie, gorąco zapraszam. 29.08 zagramy w Katowicach na Stoner Doom festiwal, w międzyczasie też na pewno coś wpadnie, w sumie w tym roku zagramy ok. 25-30 koncertów, również za granicą, ale nie wszystkie koncerty już sa potwierdzone - polecam śledzić nasz fp na Facebook, gdzie na bieżąco wszystko aktualizujemy.

Bardzo przypadła nam do gustu okładka Waszej płyty. Hipnotyzująca. Kto jest jej autorem?

Pomysł okładki, naszego logo i cała koncepcja są moje a obraz olejny namalowała dla nas nasza przyjaciółka, artystka z Rybnika Marta Maceluch.

Jak wyglądają Wasze plany na drugą połowę bieżącego roku?

Przedewszystkim koncerty, komponowanie nowej muzyki - a dla mnie pisanie tekstów.

Dziękujemy za rozmowę.

Ja również dziękuję :)

 

Zgłoś nieodpowiednie treści



PARTNERZY


LOGOWANIE

Zamknij

REJESTRACJA

Zamknij
lub

Masz już konto w Szarpidrut.pl?

Zaloguj się w Szarpidrut.pl

ODZYSKIWANIE HASŁA

Zamknij
Odbierz pocztę e-mail! Wysłaliśmy tam wiadomość! Nie ma? Sprawdź folder SPAM
Nie mamy takiego adresu w bazie!

Podaj adres e-mail, którym logujesz się do serwisu - wyślemy tam link do wygenerowania nowego hasła