„Ona nie słucha” - Mean Machine z nowym klipem!

„Ona nie słucha” to tytuł najnowszego klipu formacji Mean Machine. Gościnny udział w teledysku promującym najnowszy album poznańskiej grupy zatytułowany „Ogrody Salomona” wziął Michał Wiraszko z zespołu Muchy.

„Ona nie słucha” to kolejna propozycja z bardzo dobrze przyjętego, szczególnie pośród entuzjastów  hard-rockowych brzmień, krążka „Ogrody Salomona”. – Zastanawialiśmy się długo, do którego utworu zrobić kolejny teledysk. Padło na „Ona nie słucha”, bo to jedna z krótszych piosenek na płycie i bardzo dobrze przyjmowana na koncertach – tłumaczy Norbert Wierbiłowicz, basista Mean Machine. Nie chcieliśmy tym razem robić video z udziałem zespołu, dlatego stanęliśmy przed nie lada wyzwaniem – kto zagra w klipie? Wtedy Mateusz stwierdził, że może zapytamy Michała. No i po długich, ciężkich negocjacjach, ryzach papieru na umowy udało się… żart oczywiście :) Zdjęcia powstały w Poznaniu. Dla wnikliwych i spostrzegawczych powiem, że w klipie można zobaczyć przez chwilę osobę, znaną szczególnie wśród młodszej części konsumentów video.

Mean Machine, „Ona nie słucha”

„Ogrody Salomona” to jeden z najciekawszych krążków wydanych w 2018 roku. Autorski hołd złożony największym legendom rocka i hard rocka, jak Black Sabath, Led Zeppelin czy Deep Purple. W całości w języku polskim i bez polskiego kompleksu.

Mean Machine, „Wysoko, wysoko”

Poszczególne otwory z nowej płyty zespół udostępnia na swoim profilu Youtube: www.youtube.com/user/meanmachinetheband

Zespół Mean Machine powstał około 10 lat temu w Poznaniu. Założyło go dwóch najlepszych kumpli zakochanych po uszy w muzyce amerykańskiego południa i własnych wiosłach. Przez lata funkcjonowania jego styl mocno ewaluował i zaczął czerpać inspiracje z coraz szerszych odmian muzyki rockowej. To wszystko pozwala dzisiaj określić zespół mianem hard-rockowej maszyny, pełnej energii, ale również dojrzałej, jak przystało na vintage'owy band. W obecnym składzie zespół funkcjonuje od 3 lat. Do wspomnianych wcześniej dwóch zapaleńców dołączyli ojciec z synem, co razem tworzy wyjątkowo wybuchową mieszankę. „Ogrody Salomona”  to wydawnictwo numer dwa w historii zespołu, jednak debiut obecnego składu, przez co też niejako drugi debiut samego Mean Machine.