ARTRAGE "Zespół Miesiąca" Marzec 2014. Wywiad. | NEWSY

ARTRAGE "Zespół Miesiąca" Marzec 2014. Wywiad.

Zespołem miesiąca w marcu zgodnie z Waszym wyborem został warszawski zespół ArtRage. Przedstawiamy Wam wywiad z chłopakami. Miłej lektury

DSC 0192

K: Jak powstał ArtRage? Co chcieliście stworzyć zakładając zespół i czy udało Wam się to patrząc z perspektywy dzisiejszego dnia?

AR: Cała idea założenia zespołu wyszła od naszego gitarzysty solowego. Zaczęło się to w okolicach stycznia ubiegłego roku. Na samym początku była nas czwórka, aktualny basista Adam Brzezicki, pewna wokalistka oraz gitarzysta z Ukrainy i oczywiście założyciel (Adam Waliszewski). Po pewnym czasie dołączył do nas nasz wokalista (Radosław Staryńszczak), opuściła projekt wokalistka oraz dołączył nasz poprzedni perkusista. Pierwszy materiał zaczął powstawać mniej więcej od czerwca. Było to można powiedzieć coś na pograniczu rocka z lekkimi wpływami popowymi. Wtedy powstały nasze 3 pierwsze kompozycje, które nagrywaliśmy w studiu na początku sierpnia. W tym czasie zaszła także zmiana gitarzysty, którym aktualnie jest Konrad Andryańczyk. Wydawałoby się, że znaleźliśmy swój styl, lecz nie do końca tak było. Po naszym pierwszym koncercie w Mogielnicy pod koniec sierpnia zaczęliśmy iść w nieco cięższe, głębsze klimaty. Chodzi tutaj o progresywny rock z elementami postowymi. Wszystkich nas zaczęło to coraz bardziej wciągać i nowy materiał był już znacząco inny od poprzedniego. Do tego na przełomie listopada i grudnia zmieniliśmy perkusistę (doszedł do nas Mikołaj Wichowski), co uformowało nasz dzisiejszy skład. Na początku nie mieliśmy wyraźnej wizji tego, co chcemy grać. Przyszło to samo, z czasem i było to jak najbardziej naturalne. Sami odnaleźliśmy swój styl gry i na dzień dzisiejszy nie zamierzamy go zmieniać. Więc tak, udało się na swój niezaplanowany sposób.

K: Działaliście wcześniej w jakiś innych projektach czy to Wasz pierwszy zespół?

AR: Każdy z nas miał wcześniej jakiś projekt, czasem więcej niż jeden. Działa to na plus zespołu, każdy ma umiejętności i doświadczenie, więc już od początku mogliśmy się skupić na tworzeniu materiału pomijając kwestie techniki.

K: Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie z publiką?

AR: Nasz pierwszy koncert odbył się w Mogielnicy pod koniec sierpnia na festiwalu „Pożegnanie lata”. Trzeba przyznać byliśmy nieco poddenerwowani oraz czuliśmy się dość niepewnie na scenie, lecz po pierwszych dwóch kawałkach wszystkim nam to minęło. Duży wpływ miała na to publiczność, która bardzo pozytywnie reagowała na naszą muzykę. Można powiedzieć, że to od tego właśnie zależy powodzenie każdego koncertu. Do tej pory jednak byliśmy dobrze odbierani przez publiczność, co bardzo nas cieszy, daje motywację do dalszej pracy i organizowania coraz większej liczby koncertów.

K: Jak wyglądają opcje promowania swojej muzyki w takim mieście jak Warszawa? Czy według Was młodemu początkującemu zespołowi jest łatwiej czy trudniej?

AR: Wychodzimy z założenia, że prawdziwą przyjemność daje granie dla publiczności materiału, który sami najbardziej czujemy. Niektóre kapele jednak grają pod tzw. „publikę”. Jest to łatwiejsze, efektywniejsze, ale naszym zdaniem nie o to w tym wszystkim chodzi.
Tak, można powiedzieć, że młodemu zespołowi, który dopiero zaczyna oraz ma podobne podejście do nas jest trudniej. Nie do każdego taka muzyka przemawia i wszyscy mamy tego świadomość. Niemniej ludzi, którzy lubią takie klimaty jest też całkiem sporo. Dlatego próbujemy do nich dotrzeć, pokazać się na wszelakich koncertach, konkursach, festiwalach. Zadaniem młodego zespołu jest znaleźć takie osoby i zachęcić je swoim materiałem. Czym więcej znajdziemy takich osób, tym większą mamy szansę na sukces.

1240103 580947428634461 653691007 n

K: Ile macie swojego materiału?

AR: Jeśli zbierzemy cały nasz dotychczasowy dobytek, mamy mniej więcej półtorej godziny materiału. Nie gramy coverów ani żadnych swoich aranżacji znanych kawałków. Stawiamy na swój materiał, gramy tak jak wszyscy razem czujemy. Obecnie z racji zmiany naszego stylu zmuszeni byliśmy skrócić naszą „setlistę”. W chwili obecnej nasz materiał trwa 40 minut, jest to około 6 kawałków.
Jedne kompozycje są bardziej postowe, drugie stonerowe. Zależy od kawałka. Nie kierujemy się konkretnymi wytycznymi, gdy powstaje nowy kawałek. Tworzymy to, co czujemy.

K: Jak przebiega zwykle proces tworzenia Waszego nowego utworu?

AR: U nas wygląda to bardzo różnie. Czasami jest to cały kawałek jednej osoby, czasami pomysł z jammu, zlepek różnych motywów. Czasem, gdy komuś przyjdzie do głowy jakiś pomysł, organizowana jest dodatkowa próba gitarzystów i pomysł ten jest rozwijany, nierzadko w cały kawałek.
Za teksty oraz linie wokalne odpowiedzialny jest nasz wokalista. Teksty pisane są w języku angielskim.

15
 
K: Macie w planach wydanie swojego materiału? Nagrywacie coś nowego?

AR: Aktualnie jesteśmy po nagraniach naszego drugiego kawałka z nowego materiału. Niedługo obu będzie można posłuchać na naszym fanpage`u. Znajdują się tam także 2 z wcześniejszego etapu zespołu. Gdy osiągniemy godzinny łączny czas trwania nowego materiału, pomyślimy nad wydaniem krążka.

K: Jak się czujecie jako zespół po przejściu do warszawskiego półfinału Emergenzy? Czy udział w nim wpłynął w jakiś sposób na waszą samoświadomość?

AR: Praca, praca i jeszcze raz praca. Udział w Emergenzie dał nam jeszcze większą świadomość tego, że jest wokół nas naprawdę dużo dobrych kapel, a co za tym idzie, patrząc kryteriami konkursów, naprawdę duża konkurencja. Daje nam to ogromną motywację do pracy nad naszym materiałem oraz jego udoskonalaniem. Fakt, że dostaliśmy się do następnego etapu Emergenzy bardzo nas dopinguje i pozwala pozytywnie spojrzeć w przyszłość. Ciężka praca daje efekty i publiczność także to docenia.

K: Zostaliście wybrani zespołem miesiąca w marcu na naszym portalu.  Co chcielibyście powiedzieć naszym użytkownikom?

AR: Przede wszystkim zapraszamy na nasze koncerty oraz nasz fanpage: https://www.facebook.com/artrage.rock?fref=ts . Tam możecie się wszystkiego dowiedzieć o naszym zespole oraz być na bieżąco.

Drodzy Użytkownicy!
Dziękujemy za Wasze wsparcie! Jeśli macie swoje kapele, walczcie o nie, koncertujcie, bo naprawdę warto . Być może będziemy mieli okazję zagrać razem z Wami i razem dać fajny koncert
Pozdrowienia od całej ekipy Artrage.

KAROLINA ANTOSZ

Zgłoś nieodpowiednie treści



PARTNERZY


LOGOWANIE

Zamknij

REJESTRACJA

Zamknij
lub

Masz już konto w Szarpidrut.pl?

Zaloguj się w Szarpidrut.pl

ODZYSKIWANIE HASŁA

Zamknij
Odbierz pocztę e-mail! Wysłaliśmy tam wiadomość! Nie ma? Sprawdź folder SPAM
Nie mamy takiego adresu w bazie!

Podaj adres e-mail, którym logujesz się do serwisu - wyślemy tam link do wygenerowania nowego hasła